20.12.2024

Gdy jedzenie staje się wyzwaniem – święta w cieniu zaburzeń odżywiania

Pracując z osobami doświadczającymi trudności w relacji z jedzeniem, widzę, jak presja wokół świątecznych tradycji może odbierać radość i wprowadzać napięcie. W czasie sesji wybrzmiewają ich obawy związane ze zwyczajami, które często są połączone z jedzeniem lub stawiają je w centralnym punkcie celebracji.

Presja związana z jedzeniem ma wiele źródeł. Jednym z nich są oczekiwania społeczne i rodzinne. W wielu domach świąteczne potrawy i wspólne spożywanie posiłków są sposobem wyrażania miłości, a odmowa może być odczytywana jako brak szacunku lub zaangażowania.

Kolejnym źródłem stresu są komentarze bliskich. Wielokrotnie słyszę od klientów o uwagach typu: „Co tak mało? Nałożę ci jeszcze!" albo „Nie wstaniesz od stołu, dopóki nie skończysz wszystkiego". Te z pozoru niewinne słowa potrafią być bolesne, szczególnie dla osób, które zmagają się z lękiem. Dlatego zachęcam moich klientów do poszukiwania alternatywnych sposobów świętowania, które pozwolą im czerpać przyjemność z tego czasu w sposób zgodny z ich potrzebami.

Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdy ma możliwość dostosowania rodzinnych tradycji świątecznych do swoich potrzeb i oczekiwań. Czasami zmiana nie jest możliwa lub wymagałaby wsparcia terapeuty oraz zaangażowania wszystkich członków rodziny. W takich sytuacjach warto pamiętać, że mamy prawo wybierać to, co dla nas najlepsze i najzdrowsze.

Być może najlepszym rozwiązaniem będzie ograniczenie czasu spędzanego wspólnie, wcześniejsze poinformowanie o konieczności wyjścia o konkretnej godzinie lub zaplanowanie spaceru, aby rozładować napięcie, które może pojawić się w trakcie posiłku. Dobrym pomysłem może być również stworzenie planu awaryjnego na wypadek niekomfortowych sytuacji, takich jak niewygodne pytania czy komentarze ze strony rodziny (np. przygotowanie neutralnej odpowiedzi lub umówienie się z kimś na rozmowę telefoniczną).

Chociaż święta mogą być źródłem wielu wyzwań, widzę w nich również przestrzeń do rozwoju i refleksji nad relacją z jedzeniem oraz samym sobą. Chciałabym podzielić się tutaj kilkoma wskazówkami, które mogą pomóc przejść przez ten czas w sposób bardziej spokojny i wspierający proces zdrowienia.

1. Planowanie świątecznego czasu

Nie musisz zostawiać wszystkiego przypadkowi – zaplanuj swój dzień tak, by czuć się jak najbardziej bezpiecznie. Zastanów się nad przebiegiem świątecznego dnia i opracuj harmonogram, który pozwoli Ci zminimalizować stres. Możesz zacząć od przemyślenia, jak będą wyglądały posiłki: o której godzinie się odbędą, co będzie serwowane, a także, jakie potrawy chciał(a)byś spożyć, a z jakich wolisz zrezygnować.

Jeśli wiesz, że niektóre potrawy budzą w Tobie niepokój, warto wcześniej podjąć decyzję, czy spróbujesz ich choć odrobinę, czy całkowicie je ominiesz w tym roku. Ważne, aby plan był zgodny z Twoimi potrzebami i ograniczał poczucie chaosu. Osoby, które komunikują swoje potrzeby bliskim, często odczuwają mniejsze napięcie. Na przykład możesz powiedzieć: „Potrzebuję chwili przerwy w trakcie kolacji".

Pamiętaj, że masz prawo zadbać o siebie, a dobrze przemyślana struktura dnia może Ci w tym pomóc.

2. Uważność podczas posiłków

Spróbuj podejść do jedzenia z większą ciekawością. Praktyka uważności (mindfulness) może być pomocna w skupieniu się na chwili obecnej i czerpaniu przyjemności z doznań sensorycznych, ponieważ pozwala zredukować automatyczne reakcje i zmniejszyć lęk.

Podczas posiłku zwróć uwagę na smak, teksturę i temperaturę potraw. Spróbuj jeść powoli, z uważnością na zmieniające się uczucie głodu i poziom sytości. Skoncentruj się na doznaniach zmysłowych, zamiast analizować każdy kęs pod kątem kaloryczności czy skutków dla sylwetki.

Jeśli czujesz narastające napięcie, możesz spróbować prostego ćwiczenia oddechowego: trzy głębokie wdechy i wydechy przed każdym kęsem mogą pomóc Ci wrócić do siebie i zyskać spokój. Uważność pomaga zmniejszyć stres i spojrzeć na jedzenie w świadomy, pozbawiony osądów sposób.

Regularne ćwiczenie uważności przed świętami pomoże zbudować nawyk i zwiększyć poczucie bezpieczeństwa w momentach, które mogą być wyzwaniem. Dzięki temu łatwiej będzie cieszyć się jedzeniem bez poczucia winy czy presji.

3. Unikanie myślenia „wszystko albo nic"

Święta to czas, kiedy łatwo wpaść w pułapki myślowe typu: „Skoro zjadłam kawałek ciasta, to już wszystko stracone". Takie myślenie często prowadzi do poczucia winy i dalszego stresu. Ważne jest, abyś spróbował(a) traktować każdy posiłek jako oddzielny moment.

Jedna decyzja, np. zjedzenie kawałka ulubionego ciasta, nie musi wpływać na resztę dnia ani na Twoje długoterminowe cele1. Elastyczność i łagodność wobec siebie są kluczowe. Pamiętaj, że jedzenie jest częścią świątecznego czasu, a nie czymś, co definiuje Ciebie jako osobę czy Twoją wartość.

4. Rozmowa z bliskimi

Święta często wiążą się z trudnymi rozmowami lub niechcianymi komentarzami ze strony rodziny. Jeśli masz siłę, możesz wcześniej powiedzieć bliskim, jakie tematy są dla Ciebie niewygodne. Na przykład: „Proszę, nie komentuj mojego wyglądu ani tego, co jem – to dla mnie ważne".

Jeśli nie czujesz się gotowy(a) na takie rozmowy, pamiętaj, że masz prawo odejść od stołu, zmienić temat lub wprowadzić inne działania, które pomogą Ci poczuć się bezpiecznie. Ważne jest, abyś to Ty decydował(a), co jest dla Ciebie najlepsze w danej chwili.

5. Znajdź chwilę tylko dla siebie

W świątecznym chaosie łatwo zapomnieć o własnych potrzebach. Zarezerwuj czas na działania, które Cię uspokajają i regenerują. Możesz wybrać się na spacer, poczytać ulubioną książkę, posłuchać muzyki czy wziąć relaksującą kąpiel.

Jedna z moich klientek wprowadziła do świątecznego dnia „świąteczne przerwy" – krótkie momenty, w których każdy mógł się wyciszyć i zająć czymś, co przynosi mu radość. To proste działanie zmniejszyło napięcie i umożliwiło lepsze przeżywanie wspólnych chwil.

6. Przypomnij sobie, dlaczego to dla Ciebie ważne

W trakcie świątecznych wyzwań łatwo stracić z oczu to, co jest naprawdę istotne. Warto przypomnieć sobie, dlaczego zdecydowałaś/eś się na wprowadzenie zmian w swojej relacji z jedzeniem. Może chodzi o lepsze samopoczucie, większą swobodę w codziennym życiu czy możliwość cieszenia się czasem z bliskimi.

Zapisz kilka zdań, które będą przypominać Ci o Twoich celach i o tym, co jest dla Ciebie ważne. Możesz je mieć pod ręką i wracać do nich w trudniejszych momentach. Pamiętaj, że Twoja wartość jako osoby nie zależy od tego, co jesz ani w jaki sposób to robisz.

7. Szukaj wsparcia, kiedy go potrzebujesz

Nie musisz przechodzić przez święta sam(a). Zaburzenia odżywiania mogą sprawiać, że poczujesz się odizolowany/a, ale warto pamiętać, że wsparcie innych osób może być kluczowe w procesie zdrowienia. Stworzenie „sieci wsparcia" jest pomocne w zmniejszaniu poczucia osamotnienia i pozwala lepiej radzić sobie w trudniejszych momentach.

Wsparcie może pochodzić od terapeuty, rodziny, przyjaciół, a także grup, które oferują zrozumienie i poczucie wspólnoty2. Możesz już wcześniej przygotować „plan awaryjny" na wypadek sytuacji, które wywołują lęk - jak na przykład umówiony sygnał z zaufaną osobą, która pomoże Ci się uspokoić lub wycofać z trudnego kontekstu.

Pomocne może być również stworzenie „listy zasobów", czyli miejsc i ludzi, do których możesz zwrócić się o pomoc. Mogą to być zarówno osoby, jak i fora internetowe lub konkretne techniki relaksacyjne, które pomogą Ci poradzić sobie z napięciem. Warto mieć te informacje pod ręką, aby w momencie kryzysu nie musieć zastanawiać się, gdzie szukać pomocy.

Pamiętaj, że proszenie o wsparcie nie jest oznaką słabości, a wyrazem troski o siebie i dowodem Twojej siły. W chwilach, gdy zaburzenia odżywiania wydają się dominować, wsparcie od innych może być kotwicą, która pomoże Ci wrócić do równowagi.

8. Tworzenie nowych tradycji

Święta mogą być doskonałą okazją do zmiany sposobu ich celebrowania. Wprowadzenie nowych aktywności, które nie koncentrują się na jedzeniu, może znacząco zmniejszyć presję. Możesz zaproponować rodzinie wspólne oglądanie filmów, kolędowanie, spacery czy wieczory gier.

Takie alternatywne formy spędzania czasu pozwalają na budowanie nowych, mniej stresujących wspomnień i podkreślenie innych aspektów świąt, takich jak wspólnota, radość i życzliwość. Tworzenie tradycji zgodnych z Twoimi potrzebami to krok w stronę Świąt, które będą dla Ciebie bardziej wspierające i pełne spokoju.

Na koniec...

Święta nie muszą być perfekcyjne - to czas, w którym warto pamiętać o sobie i swoich potrzebach. To, że zmagasz się z zaburzeniami odżywiania, nie czyni Cię „gorszą" czy „słabszą" osobą. Jesteś wystarczającą osobą taką, jaka jesteś – z całym swoim trudem, wysiłkiem i siłą, którą wkładasz w proces zdrowienia.

Jeśli jakaś tradycja Cię przytłacza lub sprawia, że czujesz się niekomfortowo, masz pełne prawo ją zmienić, odpuścić lub zastąpić czymś, co jest dla Ciebie bardziej wspierające. To zupełnie w porządku, by wybierać to, co jest zgodne z Tobą i co przynosi Ci spokój.

Pamiętaj, że to tylko kilka dni w roku, a Ty masz prawo przeżyć je na własnych warunkach. Nie musisz poświęcać swojego komfortu tylko po to, by zadowolić innych. Czas spędzony razem może być pełen radości i życzliwości, ale warto, byś w tym wszystkim czuł(a) się dobrze i bezpiecznie. Daj sobie prawo, by w tym czasie skupić się na sobie, swoich potrzebach i odnalezieniu harmonii – na własnych zasadach.


  1. Costin, C. (2012). 8 Keys to Recovery from an Eating Disorder: Effective Strategies from Therapeutic Practice and Personal Experience. W. W. Norton & Company. ↩︎

  2. Lombardi, J. (2017). The Eating Disorder Recovery Workbook: How to Manage Your Eating Disorder, One Day at a Time. New Harbinger Publications. ↩︎

Zobacz także